Firma powstała na bazie pogotowia zamkowego Spółdzielni „Skarbiec”, w którym pracowałem całodobowo z Edwardem Jarząbkiem przez wiele lat otwierając mieszkania i kasy pancerne. Zakładaliśmy również zamki naszej słynnej Spółdzielni. Dużo pracy mieliśmy w instytucjach.
Otwieraniem zamków i kas pancernych trudnię się nieprzerwanie od 2 stycznia 1974 r.
Obecnie zajmuję się otwieraniem wszelkich zamków, sejfów i kas pancernych, zarówno leciwych jak i nowoczesnych.W pracy swojej wykorzystuję wieloletnie doświadczenie i wiedzę wyniesioną zarówno z politechniki jak i ze Spółdzielni Skarbiec.
Stosuję w otwieraniu optymalizację działania i kreatywność . Często sprzyja mi szczęście.